27.11.2015

HAUL COCOLITA.PL {L'Oreal, Sylveco, MakeUp Revolution, Bourjois, Nacomi, Deni Carte, Hakuro}

Cześć!
W ostatnim poście przedstawiłam Wam kosmetyki, które kupiłam podczas promocji w Rossmannie. To jednak nie były jedyne nowości, jakie pojawiły się w moich zbiorach w ostatnim czasie. Tak jak wspomniałam ostatnio, podczas promocji w Rossmannie nie udało mi się zdobyć podkładu, który chciałam, więc był to rewelacyjny powód żeby poczynić zakupy internetowe ;) Nowe kosmetyki już do mnie dotarły, więc chciałam pokazać Wam, co wybrałam dla siebie, w drogerii internetowej Cocolita.pl.


W ostatnim czasie mam problem z wyborem odpowiedniego podkładu. Używałam kilku produktów zamiennie, i owszem, sprawdzały się dobrze, ale tylko pod względem efektów jakie dawały, tj. naturalnego, lekkiego krycia, półmatowego, lekko rozświetlającego wykończenia czy nawet trwałości. Niestety, mimo tego że pod tymi względami mi podpasowały, to jednak w okresie późnej jesieni - wczesnej zimy odpadają ze względu na kolor, za ciemny kolor. Oczywiście są dni, kiedy mieszając kilka odcieni jestem w stanie uzyskać zadowalający odcień, ale niekiedy wolałabym po prostu sięgnąć po gotowy produkt w odpowiednim kolorze.




Głównie dlatego, zdecydowałam się aby kupić L'oreal True Match, który wiem, że w najjaśniejszym odcieniu, tj. N1 Ivory, jest idealnie blado - żółty. Znam ten produkt z poprzedniej wersji, więc od pewnego czasu chciałam wypróbować tę nową. Czy wady, takie jak niekoniecznie zadowalająca trwałość, i nieco problematyczna kwestia dopasowania do kremu zostały naprawione? Okaże się w czasie testowania! :D Kupiłam także korektor z tej samej serii, w kolorze 2 Vanilla.

Kilka  miesięcy temu wypróbowałam po raz pierwszy nowy sposób aplikacji podkładów, czyli opcję z wykorzystaniem gąbki. Początkowo używałam do tego celu Miracle Sponge z Real Techniques, byłam bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskiwałam za jej pomocą, jednak dość szybko uległa zniszczeniu (nawet nie zdążyłam napisać o niej posta, ech ...). Przeglądając ofertę gąbek zdecydowałam się, oczywiście po uprzednim rozeznaniu w internetach, na Deni Carte Blender.


Pielęgnacja, to kwestia którą chciałabym mocno rozwinąć w najbliższym czasie, i bardziej świadomie dobierać produkty, zarówno dopasowując je do mojej mieszanej cery, jak również do aktualnych potrzeb. W ostatnim czasie moja cera stała się bardziej problematyczna, niż jeszcze kilka tygodni wcześniej, i mam nadzieję, że nowe nawyki pozwolą mi przywrócić jej dobry stan. Mam pewien pomysł na serię wpisów, więc kwestię pielęgnacji na pewno jeszcze niejednokrotnie poruszę w najbliższym czasie. Aktualnie, szukałam dobrego peelingu. Zależało mi na produkcie oczyszczającym, dobrze peelingującym, ale nie podrażniającym. Postanowiłam więc wybrać produkt marki Sylveco, oferującej naturalne kosmetyki. Dobre opinie na temat marki, jak i konkretnie tego peelingu zaowocowały dodaniem oczyszczającego peelingu do twarzy z korundem. Zdecydowałam się też poszukać zamiennika dla mojego toniku alkoholowego marki Clean&Clear, i wybrałam hibiskusowy tonik do twarzy.


Przy okazji powyższych zakupów zaproponowałam też mamie, aby wybrała coś dla siebie. Zdecydowała się na paletę Make Up Revolution Hot Smoked, zawierającą piękne, mocno napigmentowane, perłowe cienie! A do ich aplikacji, dobrałyśmy pędzel Hakuro H76.


Ponownie jestem mile zaskoczona gratisem, jaki otrzymałam od drogerii Cocolita. Tym razem jest to pomadka marki Bourjois z serii Rouge Edition Aqua Laque, dająca efekt mokrych ust. Ja wolę pomadki matowe, ale ... jest to idealny produkt dla mojej mamy, która uwielbia wykończenie tego typu, oraz kolorystykę nude. Dostałam także czerwoną glinkę marki Nacomi, która z pewnością będzie świetnym uzupełnieniem mojej pielęgnacji. Uwielbiam gotowe maseczki zawierające glinki, więc fajnie że w końcu będę mogła wypróbować 100% glinkę, do samodzielnego przyrządzenia. Wiadomo, że produkt tego typu działa znacznie mocniej, lepiej i jest naturalny! Bardzo mocno dziękuję za prezenty! Są trafione w 10! :)

Podsumowując, za wyjątkiem produktów L'Oreal - podkładu (choć wcześniej miałam tylko starą wersję) i korektora - zdecydowałam się na kosmetyki których nie miałam jeszcze okazji wypróbować. Postawiłam na pielęgnację, i mam nadzieję, że produkty Sylveco sprawdzą się u mnie tak dobrze, jak innym blogerkom, które je recenzowały. Jeśli tak będzie, na pewno wypróbuję też inne propozycje tej marki.

Odnośnie samego zamówienia, kosmetyki zamówiłam i opłaciłam w poniedziałek wieczorem. Wybrałam opcję dostawy Paczkomatem, i już w środę rano mogłam odebrać paczkę. Różnorodność produktów jakie dostępne są na stronie, ich cena  i czas realizacji zamówienia sprawiają, że drogeria Cocolita, jest na prawdę godna polecenia :)

Ja zamówiłam swoje kosmetyki kilka dni przed urodzinami drogerii i ominął mnie rabat, jednak Wy możecie z niego jeszcze skorzystać! Drogeria Cocolita obchodzi bowiem swoje 4 urodziny! Z tej okazji na hasło: 100lat otrzymacie 10% zniżki. Promocja trwa do 28.11 :)

Macie w planach jakieś zakupy kosmetyczne on-line? Jakie kosmetyki chcecie kupić w najbliższym czasie? :)



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.Bardzo chętnie zobaczę Twojego bloga i będzie mi miło jeśli zajrzysz do mnie jeszcze! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka