10.09.2015

BOURJOIS | COLOR BOOST | 07 PROUNDLY NAKED


Cześć! Przychodzę do Was dzisiaj z kolejnym postem :) Za oknem już powoli jesień, wiec wprowadzam jeszcze trochę letniego akcentu na zdjęciach! Opiszę Wam dzisiaj pokrótce moje odczucia dotyczące produktu, mojej ulubionej marki Bourjois, pomadki w kredce Color Boost:


Jeśli śledzicie mnie regularnie pewnie zauważyłyście, że recenzje szminek/pomadek/kredek do ust pojawiają się u mnie bardzo rzadko. Wynika to z tego, że niezbyt chętnie sięgam po tego typu produkty, choć przyznam, że ostatnio coraz częściej kupuję coś nowego w tej kategorii kosmetyków. Aha, i jeszcze jedno! Nie cierpię robić zdjęć podglądowych szminek! Nigdy mi nie wychodzą, zawsze jestem niezadowolona, więc staram się tego nie robić. Co ze mnie za blogerka, yyyh. Od razu uprzedzam więc, że dziś również efektu na ustach Wam nie pokażę, więc recenzja nieco niepełna, ale mam nadzieję, że wybaczycie :) 


Tego typu pomadki w kredce to istny trend w koloryzacji ust w ostatnim czasie. Może nie do końca dobrze to ujęłam, bo nie o koloryzację tutaj jedynie chodzi. Wygoda aplikacji, właściwości pielęgnacyjne i lekkie zabarwienie - to główne zalety grubych kredek, którym daleko do typowych konturówek.



Kredka, którą wybrałam, aby sprawdzić o co tak na prawdę w tych kredkach chodzi, jest marki Bourjois. Kolor 07 Proundly naked to lekko różowy, typowy nudziak. Bardzo naturalny, uniwersalny - pasujący do większości typów urody.



Mimo, że kolor jest bardzo ładny nie utrzymuje się długo na ustach. Mam wrażenie, że po przejrzeniu się w lustrze i krótkim zachwycie nad kolorem, można nacieszyć się tym efektem bardzo krótko! Zdecydowanie za krótko! Po pół godziny, jak nie mniej, koloru na ustach brak.

Color Boost zapewnia ustom mocne nawilżenie! I uczucie to utrzymuje się zdecydowanie dłużej niż kolor! Biorąc zatem pod uwagę właściwości pielęgnacyjne spisuje się ona świetnie!

No i jej zapach  i smak! Malinowa mamba po prostu! Uwielbiam!

Podsumowując, jest to ot taka pomadka do torebki, zapewniająca subtelny, ale ładny kolor (na krótko) i mocne nawilżenie (na dłużej) ;) Zdecydowanie wolę ten wariant, niż jakąś zwykłą pomadkę pielęgnacyjną :) Myślę, że jak się skończy sięgnę po inne kolory od Bourjois, bądź wypróbuję tego typu stick z innej marki ;)

Lubicie tego typu produkty do ust? :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.Bardzo chętnie zobaczę Twojego bloga i będzie mi miło jeśli zajrzysz do mnie jeszcze! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka