Cześć! Dzisiaj post dotyczący ulubieńców minionego miesiąca.
Wybrałam pięć produktów, które przypadły mi do gustu najbardziej.
Kolor - mocny róż. Wybrałam dlatego, że szłam na wesele, do mojej różowej sukienki pasował idealnie! Kolejna zaleta to matowe wykończenie. Najbardziej zaskoczyła mnie jej trwałość. Umalowałam się nią o 15, w ciągu całego przyjęcia weselnego poprawiłam ją tylko dwa razy, a jeszcze o 5 rano wyglądała jakbym dopiero co poprawiała ją przed lusterkiem. Szminka mistrz! :)
Loreal | Ideal Soft | płyn micelarny
Ideal Idealny! Wszystkie jego zalety które spowodowały, że znalazł się moim ulubieńcem w recenzji > KLIK
Dove | Go fresh | antyperspirant
Słodki, a zarazem świeży zapach granatu i werbeny cytrynowej jest idealny na okres wiosenno - letni. Działanie ma również nienaganne, dlatego też trafia do moich ulubieńców.
Tangle Teezer | szczotka do włosów
Przede wszystkim rozczesuje dobrze moje wiecznie splątane włosy. Nie zauważyłam jednak efektu WOW takiego jakiego spodziewałam się po takim szale blogerek i vlogerek, ale jest ok. Dodatkowo kupiłam ją w na prawdę korzystnej cenie, za jedyne 29,90 :)
Nivea | Aqua Effect | krem nawilżający na dzień
Świetnie nawilża moją buzie i stanowi dobrą bazę pod podkład. Uratował mój fluid Loreal True Match, który tylko z tym kremem nie waży mi się na twarzy.
Używałyście któregoś z wyżej wymienionych produktów?
Jacy są Wasi ulubieńcy maja? :)
wow bourjois - mam na nią ochotę
OdpowiedzUsuńże nie wspomne o szczotce Tangle Teezer
wcale się nie dziwię, że to Twoi ulubieńcy :-)
Bourjous jest szczególnym ulubieńcem :)
UsuńMam TT i bardzo go lubię. Świetnie rozczesuje moje włosy, nie szarpie, dobrze mi je zebrać do końskiego ogona bo z innymi szczotkami zawsze mam problem. Piękny kolor tej szminki z Bourjois ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ułatwia wiązanie kucyka :) zauważyłam że odkąd mam tą szczotkę częściej decyduje się na taką fryzurę :)
UsuńO mój ukochany płyn micelarny z L'Oreal. Jeśli chodzi o Tangle Teezer to ja też na początku nie zauważyłam tego wielkiego fenomenu szczotki. Ale w miarę czesania mój zachwyt tą szczotką rósł. Teraz nie wyobrażałam sobie żebym mogła używać zwykłej szczotki. Ostatnio użyłam zwykłej szczotki do włosów i zatęskniłam za moim Tange Teezerem, bo żadna inna szczotka nie rozczesze tak dobrze włosów ;)
OdpowiedzUsuńL'Oreal jest super :)
Usuńmoże u mnie też tak będzie z TT;)
Z tych rzeczy używam tylko TT i Dove (od czasu do czasu). Jestem ciekawa tej pomadki Bourjois. A nie wysusza ust?
OdpowiedzUsuńnie zauważyłam zmiany stanu moich ust :)
UsuńMiałam ten antyperspirant z Dove, ale zdecydowanie wolę wersję w sztyfcie :) Zapach ma faktycznie bardzo ładny i owocowy :) Tangle Tezeer uwielbiam i nie zamienię tej szczotki na żadną inną !
OdpowiedzUsuńja generalnie też wolę wersje w sztyfcie i zwykle na takie antyperspiranty się decyduje ale tu postanowiłam wypróbować coś nowego :) zapach to jego główna zaleta :)
UsuńJak różowo! :D TT mam, ale nie powalił. Z micelem Loreal było dużo lepiej i ciągle do niego wracam. Myślę, że polubiłabym się też z pomadką Bourjois, ale cena powala, a na promocjach mnie nie było :( czekam na kolejne ;)
OdpowiedzUsuńtak się akurat złożyło, że różowo :O :)
Usuńrzeczywiście cena regularna jest duża, ale jakość wynagradza :) ja kupiłam ją na szczęście na promocji -49% więc wyszło za nią ok 20 zł :)
Na micel L`oreala już od dawna planuję się skusić, ta pomadka Bourjois też wygląda kusząco :) W tym miesiącu widzę, że róż rządzi ;)
OdpowiedzUsuńtak się złożyło :)
Usuńtak się złożyło :)
UsuńBez TT już nie wyobrażam sobie funkcjonowania, a Pink Pong jest przepiękny, kiedyś do mnie trafi :)
OdpowiedzUsuńja już myślę nad kolejnym kolorem :))
UsuńPodzielam entuzjazm zarówno do TT jak i do płynu micelarnego z Loreala, choć w tej kategorii moim KWC jest ten z Bourjois <3
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
Usuńjuż kiedyś się do tego przymierzałam, jednak w drogerii zdecydowałam się na płyn dwufazowy z Bourjois i niestety nie sprawdził się :)