Zauroczona od dawna pudrem Rimmel Stay Matte postanowiłam skusić się na nowy podkład z tej serii. Od razu zaznaczam, że próbowałam poprzedniej wersji podkładu i byłam bardzo zawiedziona.
Miałam jednak nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Nowy Stay Matte cieszy się w internecie całkiem niezłą opinią. Dodatkowym argumentem na TAK odnośnie tego zakupu, był fakt promocji w Rossmanie, chociaż w opcji regularnej cena również jest przystępna, to przecież my kochamy promocje :)
Czy ja również podzielam ten wszechobecny optymizm na jego temat? O tym w dalszej części recenzji...
Czy ja również podzielam ten wszechobecny optymizm na jego temat? O tym w dalszej części recenzji...
Opakowanie, to niewielka tubka, mieści w sobie 30 ml produktu. Wygodne rozwiązanie, bo podkład można wrzucić do kosmetyczki bez większego obciążenia.
Kolor jaki wybrałam dla siebie to 091 Light Ivory. Przy okazji pierwszego swatcha jaki zrobiłam sobie na ręce byłam nieco zdziwiona bo wydawał się ciemny. Pomyślałam - o nie! Jednak po roztarciu podkład jaśnieje i taki kolor to na pewno dobry kolor, dla osób z tak bladą karnacją jak moja. Aha, zauważam w nim delikatnie różowe tony. Na początku delikatnie mi to przeszkadzało, ale puder fajnie ten kolor wyrównuje.
1. Próbka koloru. 2. Konsystencja. 3. Efekt. (zdjęcie różni się od dwóch poprzednich, bo zrobiłam je z lampą, aby lepiej uwidocznić jak wygląda roztarty) |
Konsystencja opisywana jest przez producenta jako lekki mus. Mus - owszem, ale czy na pewno lekki? Opisałabym go raczej jako - gęsty mus.
Mimo dość gęstej konsystencji byłam zaskoczona jak łatwo rozprowadza się go na buzi. Już niewielka ilość produktu pozwala umalować całą twarz. Trzeba więc uważać aby nie posługiwać się zbyt dużą ilością produktu, bo to może się źle skończyć. Ja nakładam najpierw cieniutką warstwę a później dokładam resztę tam, gdzie wydaje mi się, że jest go za mało. Preferuję aplikowanie go palcami.
Efekty są bardzo zadowalające. Przede wszystkim buzia jest zmatowiona - w końcu to Stay Matte ;) Krycie jest doskonałe, a twarz jest wygładzona.
Jest to podkład, który ma skłonności do tworzenia efektu maski. Jednak zaaplikowany w rozsądnej ilości wygląda na prawdę dobrze.
Jego ogromnym atutem jest trwałość. Nie znika niespodziewanie z twarzy. Efekt maleje, ale w niewielkim stopniu. Od godz. 9 do 17 wygląda na prawdę dobrze. Czasami nawet od porannego makijażu ok godz. 9 do wieczornego demakijażu jestem zadowolona z tego jak wygląda. Wszystko zależy oczywiście od warunków pogodowych i dokładności aplikacji zarówno jego, jak i pudru którym makijaż zawsze utrwalam.
Czas powiedzieć też coś negatywnego o tym produkcie, bo wady również posiada. Jak dla mnie jest po prostu za ciężki, co wiąże się z tym, że bardzo mnie zapycha. Na pewno od czasu do czasu będę po niego sięgałam, ale nie jest to raczej produkt który będzie się nadawał do użytku codziennego. No cóż, zobaczę. Może jeszcze się coś zmieni?
Używałyście tego produktu? Jaka jest Wasza opinia na jego temat?
Czas powiedzieć też coś negatywnego o tym produkcie, bo wady również posiada. Jak dla mnie jest po prostu za ciężki, co wiąże się z tym, że bardzo mnie zapycha. Na pewno od czasu do czasu będę po niego sięgałam, ale nie jest to raczej produkt który będzie się nadawał do użytku codziennego. No cóż, zobaczę. Może jeszcze się coś zmieni?
Używałyście tego produktu? Jaka jest Wasza opinia na jego temat?
Nigdy go nie miałam i nie pałam miłością do tej serii kosmetyków. Wydaje mi się zbyt ciężki a moja skóra źle reaguje na takie produkty
OdpowiedzUsuńten podkład jest ciężki - fakt, ale puder nie ;)
Usuńchętnie go wypróbuję
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się sprawdzi :)
UsuńWidziałam u koleżanki ten podkład i wydał mi się strasznie ciężki...
OdpowiedzUsuńbo taki jest :) ale mała ilość + dobry krem bazowy potrafią zdziałać cuda :)
UsuńChyba w końcu wypróbuje, mam puder prasowany i jest całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńjeśli zdecydujesz się na zakup, daj znać jak się sprawdzi :)
UsuńLubię ten podkład, ale nie na co dzień ;]
OdpowiedzUsuńdokładnie! :)
UsuńBardzo go lubię, choć faktycznie jest dość ciężki, ale mnie o dziwo nie zapchał :)
OdpowiedzUsuńczytałam u Ciebie pozytywną recenzję :))
UsuńMiałam kiedyś ich korektor po oczy i strasznie mnie zniechęcił do całej marki... Mimo, że piszesz, że podkład jest ciężki może skusze się znów na jakiś ich produkt - tak w ramach odczarowania ;-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńSiostra się skusiła na ten podkład i pewnego dnia jej podkradłam - na mojej tłustej cerze, kompletnie się nie sprawdził i świeciłam się po ok 3-4 h :((
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład:) Faktycznie konsystencja jest dość...treściwa :) Ale jak dla mnie idealnie kryje i matuje. Zgadzam się również, jeśli chodzi o trwałość. No i udało mi się dobrać idealny odcień (co nie zdarza mi się często:) )
OdpowiedzUsuńsądzę, że dla mnie byłby zbyt cięzki ...
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdził. Mam ten sam odcień ale jest troszkę za jasny, wcześniej kupiłam odcień ciemniejszy i był znowu za ciemny ... dlatego teraz mieszam oba :D Ale ogólnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńchciałabym go wypróbować, lubie dobrze kryjące podkłady których można nałożyć b. cieńką, lekką warstwę :)
OdpowiedzUsuń