20.06.2014

RECENZJA: TUSZ DO RZĘS | RIMMEL | SCANDALEYES RETRO GLAM EXTREME BLACK


Cześć. Kiedy poszukuję nowego tuszu do rzęs często na półkach drogeryjnych szczególną uwagę zwracam na szafę Rimmela. Dlatego też, kilka miesięcy temu wybór padł na tusz tej marki - Scandaleyes Retro Glam w kolorze 003 Extreme Black. W cenie regularnej kosztuje ok 25 zł. Czy był to dobry wybór? O tym w dalszej części recenzji.


Biorąc pod uwagę kwestie wizualne od razu przypadł mi do gustu. Zwykłe czarno-białe opakowanie fajnie nawiązuje do nazwy tuszu "retro glam". Tubka jest dość gruba więc dla mnie to znak, że szczoteczka pewnie też jest większych rozmiarów - a takie właśnie lubię. 


Rzeczywiście, szczoteczka gruba w kształcie klepsydry. Czy to plus, czy minus? Trudno powiedzieć. Jest ok, ale nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia i szczególnie nie wyróżnia się niczym na tle innych szczoteczek.


Odnośnie efektów. No cóż.... porażka. Z pozytywnych kwestii mogę napisać tylko to, że fajnie rzęsy podkręca (myślę, że to zasługa szczoteczki) i dobrze je wydłuża. Aha, no i rzeczywiście czerń jest w tym przypadku extreme, bardzo extreme :) Jednak minusy raczej przewyższają plusy. Nie rozczesuje rzęs i nie pogrubia (a jedynie skleja),Ze względu na dość "leistą" konsystencje tusz długo schnie i w oczekiwaniu aż się to stanie można sobie go delikatnie odbić na górnej powiece. Mhm. W ciągu dnia efekt maleje, zdarza się, że tusz znika i zostawia jedynie malutkie, pojedyncze rzęsy. Mówiąc krótko lepiej wyglądają chyba wtedy kiedy nie są pomalowane tym tuszem. 
ten tusz był moim ulubieńcem lutego, o zgrozo!
Na swoje wytłumaczenie dodam, że przez pierwszy tydzień zapowiadał się na prawdę ok., jednak to co zaczęło dziać się z nim później sprawiło, że stał się po prostu zwykłym przeciętniakiem, a przecież miało być scandaleyes. 







A Wy miałyście ten tusz? Jak sprawił się u Was?
Jaki tusz jest Waszym ulubieńcem? Dajcie znać! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka