15.02.2015

ASTOR || PERFECT STAY 24H || 100 IVORY

Cześć! Kilka dni temu wprowadziłam trochę porządku i kilka zmian w wyglądzie bloga. Liczyłam, że post uda mi się napisać wcześniej, jednak luty to miesiąc w którym działam i postanowiłam dokończyć kilka zaległych spraw z którymi dzielnie teraz walczę ;)


Zapraszam Was na recenzję kosmetyku który przy okazji innych postów często chwaliłam. Jest to podkład Astor - Perfect Stay 24h. Wybrałam go w kolorze 100 Ivory. I tutaj pojawił się pierwszy problem. W porównaniu z innymi podkładami w tak nazwanym kolorze, ten wypada ciemniej. Dobrze, że przynajmniej dodatkowo nie ciemnieje na twarzy. Dlatego też, mimo bladej karnacji nienajgorzej wygląda i używam go codziennie.

Lubicie perfumowane kosmetyki? Jeśli tak, to spodoba Wam się jego wyczuwalny, kwiatowy zapach. Konsystencja podkładu jest specyficzna, początkowo wydaje się rzadka, jednak kiedy rozprowadza się go po twarzy, sprawia wrażenie gęstszego.
Nie sprawia jednak problemu w aplikacji, a pompka dozuje odpowiednie ilości kosmetyku. Krycie można z powodzeniem stopniować, jednak już przy pierwszej warstwie jest niezłe. Świetnie radzi sobie z tuszowaniem niedoskonałości. Podkład pozostawia satynowe wykończenie, cera jest wygładzona i efekt jest zbliżony do naturalnego. Przypudrowanie jest jednak niezbędne, ponieważ po nałożeniu kosmetyk mocno się klei. Zdecydowanie nie wysusza, a nawet lekko nawilża cerę.


Jestem pod wrażeniem jego trwałości, nie sprawdzałam czy jest to rzeczywiście doba, jednak z powodzeniem trzyma się na twarzy od rana do wieczora. Śnieżyca czy deszcz mu niestraszne ;) Wspomniałam, że się klei, ale nie odbija się przy tym np na kołnierzykach, szalikach czy koszulkach naszych TŻ-tów ;)

Podsumowując, jestem z niego zadowolona, szczególnie pod względem dostatecznego dla mnie krycia i dobrej trwałości, jednak fajniej byłoby gdyby do gamy kolorystycznej dołączył nieco jaśniejszy kolor.

Używałyście tego podkładu? Jakie macie o nim zdanie? :)

10 komentarzy :

  1. Nie miałam nigdy żadnego podkładu z Astora ale sądząc po zapachu niestety nie byłabym jego fanką :<

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygrałam go w jakimś konkursie, wzięłam najjaśniejszy kolor i klapa - za ciemny! Oddałam mamie i ona jest zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być fajny i warty uwagi, ale z tego co widziałam w drogierii - niestety za ciemny :C

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie również najjaśniejszy odcień okazał się za ciemny, ale przypudrowuję go jasnym pudrem i jest ok. Jestem bardzo zadowolona z tego podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tego podkładu,natomiast jeśli ten odcień jest nasjjasniejszym to dla mnie i tak byłby zbyt ciemny:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam i uwielbiam, nie spodziewałam się, że tak go polubię i że będzie na twarzy cały dzień, pomimo mieszanej sery :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Astor w kwesti podkładów jest mi obcy

    OdpowiedzUsuń
  8. sporo o nim dobrego słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie kupuję podkladow drogeryjnych, bo albo maja slabe krycie, albo sa swinkowate odcienie, albo za ciemne. Tak, jak to okreslilas brakuje odcieni. Ja uzywam Estee Lauder Double wear. Polecam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.Bardzo chętnie zobaczę Twojego bloga i będzie mi miło jeśli zajrzysz do mnie jeszcze! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka