Cześć! Dzisiaj chciałabym pokazać Wam moich listopadowych ulubieńców. Są to tylko trzy produkty, natomiast tylko takie, które w 100% trafiły w mój gust i spełniły oczekiwania.
Astor | Perfect Stay | 100 Ivory
To podkład, który nabyłam podczas Rossmanowskiej promocji i wiązałam z nim duże nadzieje, że sprawdzi się w ten jesienno-zimowy czas. Od pierwszego użycia byłam z niego bardzo zadowolona,a jedyne zastrzeżenia miałam do koloru,który koniec końców okazał się nie taki zły. Post o nim pojawi się wkrótce ale już wiem, że jest to świetny produkt! Ma ładne, naturalne wykończenie, a zarazem dostateczne krycie. Mimo trudnych warunków pogodowych jest trwały. Czego więcej od podkładu potrzeba?
Alterra | Rumiankowa pomadka do ust
Zgodnie z sugestią z sieci, że ten produkt sprawdza się dobrze w roli odżywki do rzęs, w pierwszej połowie października zaczęłam nią działać w tym kierunku. Tym sposobem stosuję ją do dzisiaj. Post podsumowujący pokażę po pełnych 3 miesiącach, ale efekty zauważam każdego dnia. Wreszcie mam gęstsze i trochę wydłużone rzęsy! Nie spodziewałam się jakiegoś spektakularnego efektu po zwykłej pomadce do ust, ba! Nie spodziwałam się jakiegokolwiek efektu. Początkowo rzęsy były po prostu bardziej podatne na rozczesywanie i malowanie, a później jakoś zrobiło się ich ciut więcej. Ulubieniec zdecydowany, tylko muszę być bardziej systematyczna, bo czasami zdarzy mi się zapomnieć o aplikacji.
Pharmaceris | Oczyszczający płyn bakteriostatyczny z 2% kwasem migdałowym
Muszę przyznać, że mam go od około tygodnia. To krótko, bardzo krótko aby ocenić jego pełne działanie, ale daje bardzo przyjemne uczucie oczyszczenia, bardzo fajnie matuje skórę i korzystnie działa na strefę T. Od razu po zastosowaniu! Ponadto, jeśli po tygodniu zauważyłam delikatną poprawę stanu cery to co będzie po np. miesiącu? Oby równie dobrze.
A jacy byli Wasi listopadowi ulubieńcy?
Chętnie się dowiem!
Podkład jest na mojej liście zakupowej :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZachęcam do zakupu, bo jest na prawdę dobry! :)
UsuńRównież pozdrawiam.
Lubie te pomadki :)
OdpowiedzUsuńPomadka z Alterra nie zrobiła na mnie większego wrażenia, za to płyn z Pharmaceris bardzo lubię :) chyba skuszę się też na ten podkład, bo wszędzie spotykam same zachwyty na jego temat :) u mnie w tym miesiącu natomiast ulubieniec tylko jeden, czyli olejek do demakijażu od Kiko, nawet będzie jutro o nim post ;)
OdpowiedzUsuńpodkład z Astora też bardzo polubiłam :) Świetnie się wtapia w cerę, a dla kogoś kto ma rozległe popękane naczynka myślę, że sprawdziłby się rewelacyjnie :) również polecam i u mnie też wkrótce będzie dostępna recenzja tego pokładu :)
OdpowiedzUsuńz Pharmaceris używam mleczka do demakijażu. Niezłe nawet choć wolę chusteczki nawilżające z Bambino. :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ani jednego produktu z tych, które przedstawiłaś, ale chyba czas to zmienić :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą pomadkę alterry :) Używam tradycyjnie, do ust :)
OdpowiedzUsuńO podkładzie z Astora słyszę same pozytywne opinie. Szkoda, że nie skorzystałam z Rossmannowskiej promocji :(
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić płyn z paharmaceris - mam z tej serii krem i bardzo go lubie :)
OdpowiedzUsuńPłyn z Pharamaceris muszę przetestować:)
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w coś z pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńpodkład z Astora jest świetny. Ja próbuję złapać jakąś promocję na niego;p
OdpowiedzUsuńmam zamiar kupić ten podkład z Astora:)
OdpowiedzUsuń